Obywatelu, nie bój się prawnika

Rzeczpospolita, 28 września 2016

MARIA ŚLĄZAK

Nasze środowiska chcą włączyć się w działania, które uczynią usługi prawne tak samo dostępnymi jak opieka medyczna – zapewnia prawnik

Obecnie szeroko dyskutowana, zarówno w Radzie Adwokatur i Stowarzyszeń Prawniczych Europy (CCBE), Międzynarodowego Stowarzyszenia Prawników (IBA), jak i Amerykańskiego Stowarzyszenia Prawników (ABA), jest potrzeba modernizacji usług prawnych, tak by zapewnić rzeczywisty dostęp do wymiaru sprawiedliwości, w tym porad prawnych wszystkim obywatelom. Środowiska prawnicze widzą potrzebę aktywnego włączenia się w działania, które zapewnią tę dostępność na takim samym poziomie jak usług medycznych.

Inne czynniki, które wymuszają rozważania o tym problemie, to gwałtowny rozwój nowoczesnych technologii, tzw. demokratyzacja wiedzy zdobywanej przez internet, powstawanie platform elektronicznych, za pośrednictwem których udzielane są porady prawne, dostarczane wzorce dokumentów, spory rozwiązywane online. Coraz większą rolę odgrywają narzędzia wykorzystujące sztuczną inteligencję i analizę danych masowych; coraz bardziej popularna jest obecność na rynku usług prawnych osób spoza zawodów zaufania publicznego.

Muszą się o tym dowiedzieć

Dostęp do wymiaru sprawiedliwości ma ułatwić zwłaszcza edukacja prawna społeczeństwa zarówno o przysługujących obywatelom prawach, jak i sposobie ich dochodzenia. Jeżeli bowiem obywatel nie wie, do kogo się zwrócić, gdzie uzyskać pomoc w rozwiązaniu swojego problemu, to zagwarantowane mu w art. 6 konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd nie jest w praktyce realizowane.

Badania przeprowadzone zarówno za granicą, jak i w Polsce pokazują, że ogromna część obywateli nie korzysta z doradztwa prawnego, a następnie fachowej reprezentacji w sądzie – czasami z powodu trudnej sytuacji finansowej, ale przede wszystkim z powodu nieświadomości, że ich problem ma charakter prawny i że skorzystanie z usług wykwalifikowanego prawnika na etapie przedsądowym może pomóc w jego rozwiązaniu. Ta część rynku usług prawnych nazywana jest rynkiem ukrytym. Edukacja jest oczywiście obowiązkiem państwa. Jednakże radcy prawni, jak i inni uczestnicy wymiaru sprawiedliwości (adwokaci, sędziowie, prokuratorzy) powinni, również we własnym interesie, aktywnie włączać się w uświadamianie społeczeństwa. Krajowa Rada Radców Prawnych podjęła już wiele działań na tym polu, takich jak powołanie Centrum Edukacji Prawnej, które w różnych formach i w różnych środowiskach przekazuje wiedzę o prawie, organizowanie w szkołach lekcji na tematy prawne w ramach Europejskiego Dnia Prawnika, Dnia Wymiaru Sprawiedliwości, Dnia Konstytucji. W środowisku międzynarodowym postuluje się, aby dla lepszego efektu różne zawody prawnicze harmonijnie w tym współpracowały.

Istnieje potrzeba zbliżenia usług prawniczych do ich odbiorców poprzez tworzenie „punktów pierwszego kontaktu” z prawnikiem w centrach handlowych, na pocztach, w szpitalach, w miejscach widocznych dla potencjalnych klientów. Wiem, że to brzmi obrazoburczo, ale badania ukrytego rynku potrzeb na usługi prawne dowodzą, że takie działania przynoszą dobre rezultaty.

Tam, gdzie, my prawnicy, nie zbliżamy się do klienta, zastępują nas inni, bez kwalifikacji, bez obowiązku zachowania zasad etyki, bez odpowiedzialności dyscyplinarnej, bez ubezpieczenia odpowiedzialności odszkodowawczej. Zastępowani jesteśmy też często przez osoby niebędące członkami samorządów prawniczych poprzez doradztwo świadczone elektronicznie.

To szkodzi wszystkim

Oczywiście wszystko to ze szkodą dla obywateli. Dlatego tak ważne jest, aby w praworządnych państwach pomoc prawna była świadczona przez tych, którzy są do tego właściwie przygotowani merytorycznie, a jednocześnie obowiązują ich wszystkie uregulowania dotyczące zawodów zaufania publicznego.

Dlatego właśnie nasz samorząd intensywnie zabiega o wprowadzenie przymusu adwokacko-radcowskiego. Starania nasze zostały ostatnio poparte przez Porozumienie Samorządów i Stowarzyszeń Prawniczych („Porozumienie”), reprezentujące wszystkie zawody związane z wymiarem sprawiedliwości. W stanowisku Porozumienia wskazano, że wprowadzenie przymusu adwokacko radcowskiego leży nie tylko w interesie stron postępowania, ale również w interesie wymiaru sprawiedliwości, ponieważ przyczynia się do wzrostu efektywności i sprawności postępowania poprzez szybsze rozstrzyganie wszczętych spraw.

Taki sam wniosek postawiony został w raporcie o przyszłości usług prawniczych, przygotowanym w tym roku przez Adwokaturę Amerykańską. Stwierdzono w nim, że brak profesjonalnej reprezentacji w sądzie jednej ze stron szkodzi nie tylko tej stronie, ale całemu wymiarowi sprawiedliwości, ma także ujemne skutki dla drugiej strony, którą reprezentuje prawnik, ponieważ przedłużające się postępowanie powoduje zwiększenie opłat ponoszonych przez tę stronę za pomoc prawną, a nadto oddala się termin wydania orzeczenia, co może również mieć ujemne konsekwencje.

Zapewnienie pomocy prawnej osobom najuboższym jest obowiązkiem Państwa. Obowiązek ten częściowo został spełniony po wejściu w życie ustawy z dnia 5 sierpnia 2015r. o nieodpłatnej pomocy prawnej oraz edukacji prawnej. Wydaje się jednak, że pomoc ta nie jest jeszcze dostatecznie spopularyzowana, mało osób z niej korzysta, punkty przyjęć zlokalizowane są w miejscach trudnych do znalezienia przez osoby ich poszukujące. Sekretariat każdej kancelarii radcowskiej winien umieć udzielić potrzebującym informacji o lokalizacji punktów nieodpłatnej pomocy prawnej.

Prosto i przyjaźnie

W dyskusjach o przyszłości wymiaru sprawiedliwości podkreśla się również potrzebę bardziej przyjaznych sądów, w których często zagubiony obywatel będzie życzliwie traktowany, a język zarówno na rozprawach, jak i w orzeczeniach będzie zrozumiały dla osoby, która znalazła się w sądzie pierwszy raz.

Jest wiele do zrobienia w budowaniu w społeczeństwie rozumienia prawa i systemu sprawiedliwości; wspólne działania różnych profesji mogą znacząco przyczynić się do zlikwidowania uprzedzeń obywateli unikających prawników i sądów.

Istnieje także pilna potrzeba przystosowania programów szkoleniowych wszystkich zawodów prawniczych, zarówno w ramach aplikacji jak i kształcenia ustawicznego, do głównych wyzwań, jakie stawiają przed prawnikami nowoczesne technologie, tak aby osiągnięcia w tej dziedzinie dobrze służyły efektywności wymiaru sprawiedliwości.

http://archiwum.rp.pl/artykul/1320757-Obywatelu-nie-boj-sie-prawnika.html

Zobacz także