21 września – Międzynarodowy Dzień Pokoju
Polska doktryna prawa ujmuje pokój jako szczególną zasadę prawa – normę o wyjątkowej doniosłości. W odróżnieniu od reguł, zasady mają charakter optymalizacyjny: można je realizować w różnym stopniu, a ich wzajemne kolizje rozstrzyga się poprzez ważenie i harmonizację. Zasada pokoju nie może więc zostać „uchylona” w sytuacji konfliktu, lecz musi być równoważona z innymi wartościami, takimi jak bezpieczeństwo, wolność czy równość. To praktyczne narzędzie stosowania prawa, a nie tylko retoryczne hasło.
Międzynarodowy Dzień Pokoju, obchodzony corocznie 21 września, nie jest tylko symbolem – rezolucja Zgromadzenia Ogólnego ONZ z 1981 r. wyraźnie wskazuje, że państwa zobowiązują się do przestrzegania pokoju nie tylko w relacjach między sobą, lecz również w praktyce prawa wewnętrznego. Od 2001 r. dzień ten uznaje się także za czas „globalnego zawieszenia broni i niewyrządzania przemocy”. Prawo międzynarodowe nie pozostawia tu wątpliwości: zgodnie z art. 2 Karty Narodów Zjednoczonych państwa są zobowiązane powstrzymać się od groźby i użycia siły w stosunkach międzynarodowych. To wyraźne zobowiązanie w wymiarze prawnym, a nie tylko moralnym. To jedna z najbardziej doniosłych regulacji wśród obowiązujących norm prawa międzynarodowego.
Pokój w europejskiej przestrzeni prawnej
W europejskim kręgu prawnym pokój jest obecny wprost w normach o randze konstytucyjnej. Preambuła Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej odwołuje się do „pokoju jako wartości, na której opiera się Unia”. Artykuł 3 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej stanowi, że Unia „dąży do wspierania pokoju, swoich wartości i dobrobytu swoich narodów”. W Europejskiej Konwencji Praw Człowieka pokój wyrażony jest w gwarancji prawa do życia (art. 2), zakazie tortur i nieludzkiego traktowania (art. 3), a także w ochronie wolności zgromadzeń i stowarzyszeń (art. 11), które są niezbędne, aby spór polityczny toczył się w ramach pokojowych procedur.
Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka konsekwentnie wskazuje, że państwo ma pozytywny obowiązek chronić pokojowe zgromadzenia nawet w obliczu kontrmanifestacji (sprawa Plattform „Ärzte für das Leben” przeciwko Austrii). W sprawie Bączkowski i inni przeciwko Polsce Trybunał stwierdził, że zakaz organizacji zgromadzenia stanowił naruszenie art. 11 Konwencji, co unaocznia, że prawo do manifestowania poglądów w przestrzeni publicznej jest jednym z filarów społecznego pokoju.
Dane, które budzą trwogę
Według danych UNHCR w 2024 r. liczba osób zmuszonych do opuszczenia swojego miejsca zamieszkania w wyniku konfliktów i prześladowań wyniosła ponad 120 milionów. To najwyższa wartość w historii nowożytnej. SIPRI odnotował, że globalne wydatki na zbrojenia osiągnęły w 2024 r. poziom 2,7 biliona dolarów, co oznacza niemal 10% wzrost rok do roku. Uppsala Conflict Data Program szacuje, że w tym samym roku w konfliktach zbrojnych zginęło ponad 120 tysięcy osób, z czego większość to ofiary cywilne. Te liczby wskazują, że normatywny obowiązek ochrony pokoju nie został spełniony – a prawnicy, zajmujący się ochroną jednostek, mają szczególne zadanie przypominać, że prawo bez pokoju staje się nieskuteczne.
Radca prawny jako strażnik pokoju
Zawód radcy prawnego wpisuje się w misję zapewnienia pokoju, zarówno w relacjach prywatnych, jak i w obliczu konfliktu międzynarodowego. Niezależność, lojalność wobec klienta, tajemnica zawodowa i zakaz konfliktu interesów – to nie są wyłącznie standardy zawodowe, lecz gwarancje, że spory w życiu społecznym i gospodarczym będą rozwiązywane w sposób pokojowy i uporządkowany. Każda opinia prawna, każde wystąpienie przed sądem, każda mediacja – to akty wcielania w życie idei pokoju poprzez język prawa.
Międzynarodowy Dzień Pokoju przypomina, że pokój to nie luksus czasów prosperity, lecz warunek samej możliwości obowiązywania prawa. Bez pokoju prawo staje się deklaracją, a nie normą skuteczną. Dlatego misja radców prawnych – zarówno w praktyce zawodowej, jak i w działalności pro bono – jest integralną częścią ochrony pokoju. Nasza praca codziennie przekłada się na coś więcej niż interes pojedynczego klienta: na utrzymywanie ładu społecznego, w którym prawa człowieka mogą być realnie chronione, a konflikty nie przeradzają się w przemoc.