Stanowisko Komisji Praw Człowieka oraz Komisji Zagranicznej KRRP ws. aresztowań białoruskich adwokatów broniących więźniów politycznych
Komisja Zagraniczna oraz Komisja Praw Człowieka KRRP z głębokim zaniepokojeniem przyjęły informację o aresztowaniach białoruskich adwokatów broniących więźniów politycznych, które mają miejsce na przestrzeni ostatnich tygodni.
Zgodnie z doniesieniami medialnymi represje dotknęły m. in.:
- Uładzimira Staszkiewicza – obrońcę Mikałaja Autuchowicza oraz Marii Kalesnikowej,
- Iwana Czyżyka – obrońcę Wiktara Babaryki,
- Juryja Kozika – obrońcę Maksima Znaka,
- Inesę Alenską – obrończynię Siarheja Cichanouskiego oraz kilku innych znanych więźniów politycznych.
Nie można zapomnieć także o tym, że w lutym br. na 8 lat więzienia skazano Witala Braginca, który bronił m. in. noblistę Alesia Bialackiego, skazanego na 10 lat łagrów.
Nie są dostępne publicznie żadne informacje na temat przyczyn zatrzymania i postawionych im zarzutów, co stanowi powtórzenie sytuacji innych opozycyjnych prawników białoruskich prześladowanych dotychczas przez reżim. Środowisko opozycjonistów białoruskich wskazuje jednak, że aresztowania te mają charakter polityczny i nakierunkowane są na wywołanie efektu mrożącego wśród prawników, którzy podejmują się obron działaczek i działaczy opozycyjnych na Białorusi, a także mają odwagę potępić głośno politykę białoruskiego reżimu, który notorycznie narusza podstawowe prawa człowieka.
Komisje wskazują, że jakiekolwiek nastawanie przez państwo na prawników, którzy podejmują się obrony obywateli narusza jednocześnie efektywność realizacji prawa do sądu i uczciwego procesu. Dostęp do pomocy profesjonalnego prawnika stanowi bowiem niezbędny element dostępu do wymiaru sprawiedliwości i gwarancję ochrony praw jednostki podczas procesu sądowego. Rola prawnika nabiera szczególnego znaczenia w sytuacji, gdy państwo wywiera znaczący wpływ na sam przebieg tego procesu i jego wynik.
Samorząd radców prawnych wspiera wszystkich prawników białoruskich, którzy zostali aresztowani lub pozbawieni prawa do wykonywania zawodu we własnym kraju z uwagi na to, iż wspierali opozycjonistów białoruskich czy też stawali się obrońcami osób protestujących pokojowo na Białorusi.