Konferencja na temat niejawnej inwigilacji elektronicznej i telekomunikacyjnej

Inwigilacja elektroniczna i telekomunikacyjna w świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej to główne tematy poruszone podczas hybrydowej konferencji „Niejawna inwigilacja elektroniczna i telekomunikacyjna a ochrona praw człowieka – praktyka sądowa, wyzwania i szanse na lepszą ochronę prawną”, zorganizowanej przez Komisję Praw Człowieka KRRP.

Wydarzenie odbyło się 7 listopada br. w siedzibie Krajowej Izby Radców Prawnych i online, pod patronatem Rzecznika Praw Obywatelskich. Partnerami konferencji zostały Fundacja Panoptykon oraz Komisja Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej.

Spotkanie otworzył Prezes Krajowej Rady Radców Prawnych Włodzimierz Chróścik, który przywitał przybyłych gości oraz podkreślił, jak ważnym problemem jest tematyka inwigilacji.

– Temat niezwykle donośny i w zasadzie nierozwiązany od kilkunastu lat, można powiedzieć, że od początku demokratycznej Polski. Liczne orzeczenia sądów europejskich nie implementowane do tej pory w naszym ustawodawstwie powodują liczne problemy i temat powraca przy okazji różnych wydarzeń. Niemniej jednak od przynajmniej 2004 r. nie mamy regulacji, które w prawidłowy sposób określają, w jaki sposób można korzystać z tego narzędzia. Niestety ustawa z 2016 r. absolutnie nie rozwiązała tych problemów – powiedział Prezes KRRP.

Z kolei zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk zwrócił uwagę w swoim wystąpieniu na obecnie obowiązujący stan prawny w zakresie niejawnej inwigilacji, brak jakiegokolwiek nadzoru nad kontrolą operacyjną, a także na rolę, jaką w tym zakresie odgrywają takie dokumenty, jak m.in. ustawa o działaniach antyterrorystycznych. Stanisław Trociuk poruszył również problematykę, jak daleko może sięgać kontrola operacyjna, a także jaka jest różnica pomiędzy tym narzędziem a przeszukaniem urządzenia.

Wiceprezes Naczelnej Rady Adwokackiej adw. Bartosz Tiutiunik przypomniał, że na poruszaną problematykę wpływ miała nowelizacja ustawy o Policji z 2015 r., ustawa o działaniach antyterrorystycznych z 2016 r., a także kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego, jaki miał miejsce w latach 2015–2016 r.

– W sytuacji, kiedy tak wiele bezpieczników zostało rozmontowanych, nie powinniśmy poprzestawać na brzmieniu przepisów. Korzystajmy ze wszystkich środków prawnych prawa polskiego, ale przede wszystkim europejskiego. Oczekujemy, że kontrola sądów nad służbami, które są uprawnione do przeprowadzenia kontroli operacyjnej, będzie rzeczywista. Oczekujemy prawa, które będzie chroniło tajemnicę m.in. adwokacką, radcowską, notarialną czy dziennikarską, ale także prawa, które zapewni osobie inwigilowanej szansę na zdobycie tej informacji – powiedział adw. Bartosz Tiutiunik.

Problematykę nadzoru nad kontrolą operacyjną poruszył także w swoim wystąpieniu online Prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”, dr hab. Krystian Markiewicz, prof. Uniwersytetu Śląskiego.

– Jeżeli chcemy zapewnić funkcjonowanie państwa prawa, to nie możemy pozwolić, aby ktoś nad tym prawem był. Uważam, że decyzje sądowe powinny podlegać pewnej kontroli społecznej. Kluczem jest również propozycja zmian ustawowych i opracowanie stosownego dokumentu, w którego pracach zapewniamy swoje wsparcie.

O ogromnej skali inwigilacji powiedziała podczas swojego wystąpienia także Dyrektor Departamentu Prawnego i Orzecznictwa Kontrolnego Najwyższej Izby Kontroli r.pr. Ewelina Słyk.

Podczas konferencji eksperci zwrócili również uwagę na fakt, że instytucji, które mogą prowadzić kontrolę operacyjną przybywa. Aktualnie takich instytucji jest dziesięć, w tym m.in. Policja, Straż Miejska, ABW, CBA, KAS, SOP, Biuro Nadzoru Wewnętrznego, Inspektorat Wewnętrzny, Służby Więzienne i Służby Wywiadu Wojskowego.

W programie konferencji znalazł się także panel dyskusyjny „Inwigilacja elektroniczna i telekomunikacyjna w świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – szanse na lepszą ochronę prawną”, którego moderatorem był Wojciech Klicki z Fundacji Panoptykon. W tej części spotkania wzięli udział Przewodniczący Komisji Praw Człowieka KRRP r.pr. Mirosław Wróblewski, dr Marcin Rojszczak z Wydziału Administracji i Nauk Społecznych Politechniki Warszawskiej, Barbara Grabowska-Moroz z CEU Democracy Institute w Budapeszcie, a także główny specjalista w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich Kinga Zielińska.

Jednym z tematów poruszonych podczas panelu była retencja danych telekomunikacyjnych, czyli obowiązku zatrzymania niektórych typów/rodzajów informacji, towarzyszących transmisji telekomunikacyjnej, której łączna długość nie powinna przekraczać 12 miesięcy. Problematyka została przedstawiona przed dr. Marcina Rojszczaka

– Według TSUE uogólniona retencja narusza prawo unijne i nie może być stosowana do walki z poważną przestępczością. TSUE mówi również o tym, że organem decydującym nie może być prokuratura, ponieważ nie jest niezależna – powiedział dr Rojszczak.

Jak podkreśliła Barbara Grabowska-Moroz, podstawową kwestią jest to, kto powinien prowadzić kontrolę nad działaniami inwigilacji, sądy czy organy pozasądowe. Ekspertka dodała, iż Europejski Trybunał Praw Człowieka dopuszcza obie formy.

– Wyróżniamy 6-7 kryteriów, które bierzemy pod uwagę podczas analizy działań inwigilacyjnych, w tym m.in. to, czy podczas kontroli operacyjnej nie doszło do naruszenia prawa, czy wypełniała ona cel publiczny oraz, czy była proporcjonalna.

Kinga Zielińska z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich zwróciła także uwagę, iż istnieje naturalna antymonia między działaniami operacyjnymi a prawami człowieka. Przypomniała m.in. o wystąpieniu Rzecznika Praw Obywatelskich do Prezesa Rady Ministrów z 13 stycznia 2022 r. o podjęcie działań legislacyjnych.

Jak wskazali eksperci, ważny jest czas przeprowadzania kontroli operacyjnej, uregulowanie procedury wyrażenia zgody, a także mechanizm kontroli nad przechowywaniem i usunięciem zgromadzonych danych. Zgodnie z EKPC notyfikacja jest niezbędna do skutecznego stosowania kontroli operacyjnej, ponieważ jej brak otwiera możliwość skierowania skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Paneliści zwrócili również uwagę, że działania inwigilacyjne to nie tylko polska specyfika. Kontrola operacyjna jest standardem międzynarodowym.

W drugim panelu dyskusyjnym – „Wyzwania i doświadczenia pełnomocników, dziennikarzy i organizacji pozarządowych w świetle praktyki sądowej – szanse na lepszą ochronę prawną” – wzięli udział red. Ewa Siedlecka z tygodnika „Polityka”, adw. Małgorzata Mączka-Pacholak z kancelarii Pietrzak & Sidor, adw. Anna Błaszczak-Banasiak, dyrektorka Amnesty International Polska oraz Wojciech Klicki z Fundacji Panoptykon. Moderatorem tej części spotkania był r.pr. Jerzy Makowski, członek Komisji Praw Człowieka Krajowej Rady Radców Prawnych.

Dyrektorka Amnesty International Polska adw. Anna Błaszczak-Banasiak poinformowała, że w Polsce problemem jest to, że nie ma prawa do informacji. Obecnie mamy dwa źródła do badań – są to osoby, które same zgłosiły się do Amnesty International. Drugim źródłem danych jest natomiast przeciek.

Podczas panelu adw. Małgorzata Mączka-Pacholak z Kancelarii Pietrzak & Sidor odniosła się do pytania uczestnika spotkania, dlaczego sądy nie chcą chronić prywatności obywateli i nie sprzeciwiają się wnioskom o kontrolę operacyjną. Jak powiedziała, problem ten ma związek z bardzo dużą liczbą wniosków, które wpływają do sądów, w konsekwencji z działaniem sędziów pod presją czasu, a także małą liczbą sędziów, którzy rozpoznają tego rodzaju sprawy.

Konferencję zakończył r.pr. Mirosław Wróblewski, Przewodniczący Komisji Praw Człowieka KRRP, który podziękował za współorganizację wydarzenia Fundacji Panoptykon, wszystkim panelistom, moderatorom, przedstawicielom Komisji Praw Człowieka KRRP, Komisji Praw Człowieka NRA, a także za udzielenie patronatu przez Rzecznika Praw Obywatelskich.

Zobacz także